poniedziałek, 7 marca 2016

Dzieje się.

Bardzo rzadko zdarza mi się, że zrobię
 dwie identyczne rzeczy, ale czasami...
Pierwszą taką bransoletkę zrobiłam dla Kamili w grudniu, 
teraz na wyraźne życzenie Ani, zrobiłam identyczną.
Ciekawie wygląda połączenie gładkich akrylowych koralików z fasetowanymi.
Niby ten sam kolor, a różnica kolosalna,
 jak ja to mówię: coś się na niej dzieje.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz