Bardzo rzadko zdarza mi się, że zrobię
dwie identyczne rzeczy, ale czasami...
Pierwszą taką bransoletkę zrobiłam dla Kamili w grudniu,
teraz na wyraźne życzenie Ani, zrobiłam identyczną.
Ciekawie wygląda połączenie gładkich akrylowych koralików z fasetowanymi.
Niby ten sam kolor, a różnica kolosalna,
jak ja to mówię: coś się na niej dzieje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz